- Kupujesz od samego wydawcy
- Dostawa już od 9,99 zł
- Darmowa wysyłka od 199 zł
- Bezpieczne transakacje
- PayPo - kupujesz teraz, płacisz za 30 dni
- Za zamach na prezydenta RP Stanisława Wojciechowskiego w 1924 r zostaje niesłusznie oskarżony Stanisław Steiger, Żyd. Grzegorz Gauden w książce „Polska sprawa Dreyfusa” relacjonuje najbardziej antysemicki proces sądowy II RP.
Polska sprawa Dreyfusa. Kto próbował zabić prezydenta - Grzegorz Gauden
Wrzesień 1924 r. Do Lwowa przyjeżdża prezydent RP Stanisław Wojciechowski. Policja polityczna z Warszawy jest przeciwna wizycie – pamięta zamach sprzed trzech lat na Józefa Piłsudskiego. Strzelał – niecelnie – ukraiński student nacjonalista.
Tym razem ktoś rzuca bombę w powóz z prezydentem. Ofiar brak, ale tłum widzów w panice ucieka. Wśród nich student Stanisław Steiger, Żyd. Tancerka Maria Pasternakówna wskazuje go jako zamachowca. Lwowscy śledczy ogłaszają, że ujęli sprawcę.
„Żydzi chcieli zabić Prezydenta!” – obwieszcza prasa narodowa. Rozpoczyna nagonkę na Steigera i Żydów, mimo tego, że ukraińscy nacjonaliści przyznają, że to oni stali za zamachem.
Kilka dni później w pierwszym procesie Steiger cudem unika kary śmierci. Po roku w drugim procesie, opartym na fałszerstwach wytworzonych przez śledczych a zdemaskowanych przez obrońców, zostaje uniewinniony.
Sto lat po tamtych wydarzeniach Grzegorz Gauden kreśli dokumentalny obraz będący także trzymającym w napięciu dramatem sądowym i politycznym bezlitośnie odsłaniającym oblicze antysemityzmu w II RP.
Sprawa Steigera jest uderzająco podobna do sprawy Alfreda Dreyfusa, Żyda, oficera armii francuskiej, fałszywie oskarżonego o szpiegostwo, która obnażyła francuski i światowy antysemityzm u progu XX wieku.