- Kupujesz od samego wydawcy
- Dostawa już od 9,99 zł
- Darmowa wysyłka od 140 zł
- Bezpieczne transakacje
- PayPo - kupujesz teraz, płacisz za 30 dni
- Lektura obowiązkowa dla wszystkich miłośników kosmicznych podbojów. Tom Wolfe cofa się do lat 50-tych i opisuje rywalizację Stanów Zjednoczonych oraz Rosji o dominację w pozaziemskim świecie. Kto pierwszy wystrzeli człowieka i sprowadzi go z powrotem?
Najlepsi. Kowboje, którzy polecieli w kosmos - Tom Wolfe
Książka, która zrewolucjonizowała amerykański reportaż.
Opowieść o początkach programów kosmicznych i o powstaniu NASA. O najlepszych pilotach, którzy mieli w sobie to coś: graniczący z szaleństwem głód życia. I o kraju kowbojów, w którym to coś pozwalało sięgać gwiazd. Kiedy Rosjanie w październiku 1957 roku wprowadzili na orbitę Sputnika 1, pierwszego sztucznego satelitę, w USA wybuchła panika. Amerykanie sądzili, że następnym krokiem ZSRR będzie wystrzelenie w kosmos platform orbitalnych, z których Sowieci zaczną zrzucać na przeciwników bomby wodorowe. Rozpoczął się wyścig kosmiczny i żeby wyjść na prowadzenie, Stany Zjednoczone musiały wystrzelić na orbitę człowieka, a potem bezpiecznie sprowadzić go na Ziemię.
Adrenalina, testosteron i codzienne przesuwanie granic możliwości – to wszystko pojawia się w dynamicznie opisanej historii amerykańskich pilotów doświadczalnych i pierwszych astronautów. Pozycja do pochłonięcia w jeden wieczór. Polecam!
Radek Kosarzycki, Pulskosmosu.pl
Najlepsi to nie tylko fantastycznie napisany dokument o odwadze, ryzyku i chłodnej kalkulacji, ale też zapis epoki wypraw, za którymi tęsknimy od ponad 40 lat. Książka Toma Wolfe jest inspiracją dla współczesnych astronautów i mam nadzieję, że ci, którzy przeczytają ją teraz, za kilkanaście lat staną znowu na Księżycu, a potem na Marsie. Bo to opowieść, która naprawdę potrafi motywować.
Piotr Stanisławski, Crazynauka.pl
TOM WOLFE (2 III 1931 - 14 V 2018 ), czołowy amerykański reporter, twórca Nowego Dziennikarstwa, latami czekał na literacką opowieść o tych pierwszych astronautach oraz ich żonach – ludziach, którzy jak żadni inni wcielali ducha swoich czasów. Wreszcie napisał ją sam. Prawie 30 lat od premiery jego książka pozostaje bodaj najbardziej klasyczną pozycją amerykańskiego reportażu.