
Kanada
Ulubiony kraj świata
Czy Kanada – (prawie) najlepsze miejsce do życia na ziemi – jest faktycznie rajem? By odpowiedzieć na to pytanie, autorka przejechała 12 tysięcy kilometrów, pięć stref czasowych i cztery regiony klimatyczne. więcej >
- Autor
- Katarzyna Wężyk
- Wydawca
- Agora
- Kategoria
- Literatura podróżnicza
- Liczba stron
- 352
Czy Kanada – (prawie) najlepsze miejsce do życia na ziemi – jest faktycznie rajem? By odpowiedzieć na to pytanie, autorka przejechała 12 tysięcy kilometrów, pięć stref czasowych i cztery regiony klimatyczne.
Odwiedziła Zielone Wzgórze i szkołę, w której przez półtora wieku kanadyjskie państwo „wyciągało Indianina z Indianina”. Oglądała na własne oczy, jak wydobycie kanadyjskiego „czarnego złota” wpływa na dziką przyrodę i życie mieszkańców Alberty. Opisała nadające się na pasjonujący film życie obu premierów Trudeau, ojca i syna.
„Ulubiony kraj świata” to jednak coś więcej niż reportaż podróżniczy i obyczajowy, świetnie łączący historię i współczesność. To przede wszystkim niezwykle aktualna, pełna konkretów rzecz o pierwszym państwie postnarodowym, w którym multikulturalizm naprawdę działa. Autorka rozmawia z Kanadyjczykami od pokoleń, przedstawicielami ludności rdzennej, z Polakami mieszkającymi tam od lat oraz z dopiero adaptującymi się imigrantami. Jacy są, z czego są dumni, a czego się wstydzą? Dlaczego, w przeciwieństwie do reszty świata, nie boją się obcych? I dlaczego – mimo że „Kanada nie jest krajem, w którym wszyscy żyją w dostatku i idealnej harmonii, a jednorożce galopują w stronę tęczy” – stanowi dziś model państwa, w którym różne kultury, religie i sposoby życia potrafią się dogadać?
Dla jednych to Justin Trudeau, dla innych ostatni Mohikanin czy zapach żywicy. Powodów wielbienia Kanady jest dużo; ostatnio coraz więcej. Kanadę kocha się jak niegdyś Irlandię, nosi jak modną koszulę, nuci na melodię „Don’t worry, be happy”. Na dziesięć spotkanych twarzy – sam to widziałem – dziewięć się tam uśmiecha, dziesiąta jest z Europy. Katarzyna Wężyk pojechała sprawdzić, czy rzeczywiście możemy poprzestać na tym, co nazwano rajem na ziemi. Z jej książki wynika, że nie, lecz i to również, że Kanada jest doprawdy niezłym przystankiem.
Marek Bieńczyk
Katarzyna Wężyk poleciała do Kanady sprawdzić, czy Justin Trudeau – polityk, który przyjmuje uchodźców, ma w rządzie połowę kobiet, „bo jest rok 2015”, i fotografuje się z pandami – istnieje naprawdę. I napisała książkę o Kanadzie, kraju, który – podobnie jak Trudeau – jest zbyt idealny, by być prawdziwy. Nie ma więc Kanady, nie ma Justina Trudeau, jest za to ten świetny reportaż.
Witold Szabłowski
Emigrowałbym
Rafał Madajczak
Katarzyna Wężyk – reporterka, publicystka. Skończyła politologię i podyplomową amerykanistykę na Uniwersytecie Warszawskim. Stypendystka Fundacji Kościuszkowskiej (na Columbia University w Nowym Jorku) i Instytutu Nauk o Człowieku w Wiedniu. Zaczynała w „Panoramie” TVP, następnie przez pięć lat pracowała w portalu tvn24.pl. Od 2012 roku w „Gazecie Wyborczej”, pisze do „Magazynu Świątecznego”, „Dużego Formatu” i „Wysokich Obcasów”.
- ISBN:978-83-268-2559-0
- Data premiery:2017-10-11
- Format:135 x 210 mm
- Oprawa:twarda
- Miejsce i rok wydania:Warszawa 2017
- Numer wydania:1